niedziela, 22 sierpnia 2010

Jutro.

Będę znowu starsza. I tak sobie życzę. Mało, a jednak wiele. I pewnie za dużo, żeby się spełniło. Zyczę sobie, wstawac rano pełna energii, zamiast zwlekac zbolałe gnaty z łóżka. I nie byc zmęczona cały czas, zmęczeniem, dla którego nie ma odpoczynku. I cieszyc się, że wiatr może rozwiewac wlosy (bo ma co). I nie trzeba się bac, co pokaże następny scan. I miec sprawne ręce i nogi, a nie spuchnięte, zdrętwiałe kołki. To jednak za wiele sobie życzę. Ale póki co, cieszę się że jestem ciągle TU, bo przecież od prawie dziesięciu lat żyję na kredyt. I nauczyłam się doceniac każdy dzień, żeby miec co wspominac TAM. Ciekawe, czy mają TAM internet?

4 komentarze:

  1. Joasiu, spełnienia marzeń :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj! Wnioskuje z powyzszego tekstu ze masz dzis urodzinki! Wszustkiego najlepszego zatem! Zdrowia przede wszystkim!
    Dziekuje za wizyte i komentarz! Bardzo sie ciesze ze zostawilas kilka slow. Dzieki temu moglam tu do Ciebie trafic:) Juz troszeczke podgladnelam i bardzo mi sie tu u CIebie podoba.Powolutku nadrobie zaleglosci i bede czestym gosciem:)
    Milego dnia zycze!

    OdpowiedzUsuń
  3. Joasiu kochana dużo zdrówka i spełnienia marzeń!!

    OdpowiedzUsuń