sobota, 7 sierpnia 2010

Dzika pasja zbieractwa.

Podziwiam zdolności dekupażowe różnych dziewczyn, umiejętnośc ta jest mi nieznana. Nigdy nie próbowałam prawdę mówiąc, za to idę na łatwiznę i z dziką namiętnościa zbieram pudeleczka z mydłami. (Dobrze, ze nie puszki po piwie tudzież kapsle od wódki przerabiane na łabądki, ach, kto to jeszcze pamięta takie czasy???!!!)
Kilka eksponatów, proszę bardzo, nie da się przejśc koło nich obojętnie. Po prostu wołają do człowieka "weż mnie, babo, do domu!"
I taka śliczna komódka z otwieranymi szufladkami, bardzo przydatna po zużyciu mydełek, więc przezornie nabyłam dwie.
Posted by Picasa

1 komentarz: