wtorek, 30 listopada 2010

Zimno.


U nas tez. Dwie noce nawet było -2 stopnie C. Ale od jutra juz ma być troszkę cieplej. Patrzę na śnieg i mróz w Polsce i od samego patrzenia zimno się robi. Więc na rozgrzewkę zapraszam na herbatkę z cytrynką z krzaka, albo mandarynką. I miodzikiem z Polski.







Posted by Picasa

3 komentarze:

  1. CYtrynka prosto z krzaczka? To ja poprosze taka herbatke:)! U nas dzis pada i wieje tak, ze glowe chce urwac... Oby do wiosny!
    Pozdrawiam goraco!

    OdpowiedzUsuń
  2. I ja się piszę na herbatkę z zerwaną z krzaka cytrynką:-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. o! ja herbatę z cytryna to hektolitrami teraz żłopię
    lubię sobie ukroić plasterek ze skórką, bo wtedy zapach ma taki fajny, ale jak się naczytałam czym te cytryny są opryskiwane zanim do Polski dojadą, to grzecznie obieram :)

    OdpowiedzUsuń