Nitkownia na pustyni
wtorek, 27 lipca 2010
Wizyta na porodówce.
Chlopaki przyszli obejrzec "to coś", bardzo zaciekawieni. A gdzie rosołek dla matki karmiącej?
A tak sobie wyglądamy, na razie trochę szczurkowato, ale niech no trochę podrośniemy. Strach pomyślec.
1 komentarz:
Mysia
17 lutego 2011 00:58
Jakie słodziaki!!!
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jakie słodziaki!!!
OdpowiedzUsuń